Chociaż w ostatnim czasie zainteresowanie pojazdami elektrycznymi nieco osłabło, eksperci przewidują, że już pod koniec tej dekady auta z napędem elektrycznym staną się najczęściej wybieranymi pojazdami. Według najnowszych prognoz, do 2030 roku liczba takich samochodów na europejskich drogach przekroczy 75 milionów.
Elektryki wyprzedzą inne napędy – mimo spadku popularności

Obecnie wielu producentów decyduje się na przemyślenie swoich planów, wydłużając żywotność napędów spalinowych. Mimo to, raporty rynkowe wskazują, że sprzedaż samochodów elektrycznych do 2030 roku przewyższy sprzedaż modeli benzynowych i diesla. Dla porównania – w 2023 roku globalnie sprzedano 14,1 miliona nowych pojazdów elektrycznych, co doprowadziło do przekroczenia łącznej liczby 40 milionów sztuk na świecie.
Nowa prognoza przewyższa wcześniejsze założenia – dwa lata temu szacowano, że w 2030 roku liczba sprzedanych elektryków sięgnie 65 milionów. Aktualizacja tych danych jest efektem kilku czynników: przede wszystkim spadku cen baterii po wcześniejszych wzrostach oraz dalszego rozwoju sieci ładowania.
Coraz więcej punktów ładowania, ale potrzebne lepsze rozmieszczenie
Rozwój infrastruktury ładowania to jeden z kluczowych aspektów popularyzacji elektromobilności. Obecnie w Europie działa już niemal 745 tysięcy punktów ładowania – to o 40% więcej niż rok wcześniej, kiedy ich liczba wynosiła około 530 tysięcy. Mimo szybkiego wzrostu, rozmieszczenie tych punktów wciąż pozostawia wiele do życzenia.
W 2023 roku aż 78% ładowarek publicznych znajdowało się tylko w siedmiu krajach Europy Zachodniej. To pokazuje, że pozostałe regiony wymagają intensywniejszych inwestycji. Eksperci podkreślają, że pomocne w lepszym planowaniu lokalizacji mogą być dane generowane przez pojazdy elektryczne, które pozwalają wskazać realne potrzeby użytkowników oraz obciążenie sieci energetycznej.
Zapraszamy do odwiedzenia kategorii ’blog’ w celu zapoznania się z innymi artykułami, takimi jak 'Samochody elektryczne mają zdominować rynek do 2030 roku’.
Nie tylko auta osobowe – segment pojazdów użytkowych również rośnie

Zwiększający się udział pojazdów elektrycznych nie ogranicza się wyłącznie do aut osobowych. Z raportu wynika, że już ponad 7% wszystkich dostawczaków to modele bezemisyjne. Ciężarówki z takim napędem stanowią obecnie 1,5% rynku – co oznacza znaczny wzrost w porównaniu do 0,4% zanotowanych w 2022 roku. Segment autobusów również dynamicznie się rozwija – obecnie 14% sprzedaży stanowią modele elektryczne. Mimo to, w tym obszarze wciąż występują spore wyzwania. Przede wszystkim duże ładunki i intensywna eksploatacja sprawiają, że zapotrzebowanie na energię jest znacznie większe, co wymaga dalszych udoskonaleń technologicznych.
Może Cię zainteresować:
Program dopłat do aut elektrycznych w nowej odsłonie – nawet 40 tys. zł wsparcia
Kto najczęściej wybiera samochody elektryczne?
Ile kosztuje ładowanie samochodu elektrycznego? Sprawdzamy koszty i opłacalność